A oto i nadszedł ten ten dzień! Prawdopodobnie kończę z tym fandomem.
Zegnajcie, wiele się nauczyłam, było miło ale musiało się to w końcu skończyć. <3
muzyka Rzuca wściekle kieliszkiem w ścianę. Szkło pęka pod wpływem uderzenia i rozsypuje się po pokoju, razem z naczynkiem rozpryskuje się wino. Płomień zapalonych świec drga niespokojnie, jakby w odpowiedzi na nagły wybuch.
Jak w tytule ale mam takiego artblocka, że szkoda słów. ; _ ; Właśnie dlatego postanowiłam trochę poeksperymentować~ >D Mianowicie, napiszcie w komentarzach co chcielibyście przeczytać ( postać/ie, sytuację, czas itp.). Ot, Kotowi zachciało się jakiegoś małego challenge'a >D zobaczymy jak mi to wyjdzie...
Opis: Keith nie może poradzić sobie z nazbyt aktywnym Spectrą a Gus, z nie lepszym skutkiem, ze wspomnieniami niewoli u Zenohelda. Nocne spacery, dobre serce, za które najlepiej by skoczyć do rzeki z kamieniami w kieszeniach oraz zwierzanie się w kawiarence. Akcja gdzieś pomiędzy seriami. 2835 słów. Obiecany one-shot.
Komentarze
Prześlij komentarz