Przejdź do głównej zawartości

Autorka

Autorka, która dużo chce ale mało robi. Pełna zapału, ale uboga jak mysz kościelna w zakresie weny.
Zaczęłam tego bloga żeby poprawić swój warsztat pisarski, jednak nie wzięłam pod uwagę mojego chronicznego braku inspiracji. Raz na jakiś czas udaje mi się urodzić krótkie opowiadanko i tyle.

Za cel moich wybryków pisarskich obrałam "Bakugan", ponieważ jakoś nie boję się, że  zniszczę postacie swoją interpretacją ich.

Komentarze

Popularne posty z tego bloga

Dziękuję

muzyka   Rzuca wściekle kieliszkiem w ścianę. Szkło pęka pod wpływem uderzenia i rozsypuje się po pokoju, razem z naczynkiem rozpryskuje się wino. Płomień zapalonych świec drga niespokojnie, jakby w odpowiedzi na nagły wybuch.

Przepraszam bardzo (; ;)

  Na początek bardzo bym chciała przeprosić za poślizg notki, naprawdę przepraszam (; ^ ;) powodem tego jest po prostu szkoła. Mam nawał pracy z gazetką szkolną, masę sprawdzianów i kartkówek oraz prace domowe które mnie dobijają (x . x'). Przepraszam również za brak części drugiej, w zamian udało mi się wygrzebać parę starych rysów, mam ogromną nadzieję, że się spodobają (^  ^) i, że wybaczycie mi poślizgi notek (; _ ;").

BLIZNY

Opis: Keith nie może poradzić sobie z nazbyt aktywnym Spectrą a Gus, z nie lepszym skutkiem, ze wspomnieniami niewoli u Zenohelda. Nocne spacery, dobre serce, za które najlepiej by skoczyć do rzeki z kamieniami w kieszeniach oraz zwierzanie się w kawiarence. Akcja gdzieś pomiędzy seriami. 2835 słów. Obiecany one-shot.