Przejdź do głównej zawartości

Popularne posty z tego bloga

Jeden ("Spectra był chory i leżał w łóżeczku ... a nie, sorry to nie ta bajka = =")

           Chyba jeszcze nigdy nie miałem tak wysokiej gorączki jak wtedy, serio nie zdziwiłbym się gdyby para leciała mi z uszu. A na dodatek miałem cały, calutki dzień zawalony jakimiś pierdołami zleconymi przez króla.  Oczywiście wszystko było na mojej głowie bo temu dziadowi nie chciało się ruszyć spasionych, królewskich czterech liter.

Jak dym na wietrze

Czasem sny okazują się być schronieniem przed bezwzględną rzeczywistością. Mira doskonale o tym wie, jednak ma przyjaciół, którzy nie pozwolą jej na ucieczkę. Kolejna miniaturka osadzona w Magicznym AU.  1050 słowa.