Przejdź do głównej zawartości

Posty

Wyświetlanie postów z czerwiec, 2013

Call me mr. Lonely, please - . -

   Walentynki. Dzień zakochanych, kiedy to w całym mieście aż roi się od jakichś badziewnych ozdóbek. Tu serduszka tam amorki... oszaleć można. Gdzie nie spojrzysz tam atakują cię jakieś mutanty koniecznie z czerwonym sercem.   Keith Clay właśnie ubolewa nad dzisiejszą datą leżąc wygodnie w łóżku. Jego plan dnia wygląda następująco: spać -> obudzić się -> udawać że nie istnieje -> nie ruszać się z łóżka (ew. z okolic pokoju) chyba, że w razie nagłego napadu głodu tudzież do kibla -> unikać siostry za wszelką cenę (tak moi kochani. Keith Clay, dawniej Spectra Phantom. Lat 21, ciągle mieszka z siostrą, z jej winy ale to już nikogo nie obchodzi). Jednak nie uwzględnił jednej, bardzo ważnej rzeczy. A raczej klęski żywiołowej, którą, jak na złość, musi traktować niczym zło konieczne. Ace. Swemco. Tuż po tym jak udaje mu się otworzyć oczy, do jego uszu dochodzi  dźwięk dzwonka do drzwi i, prawie w tym samym czasie, dziki krzykopisk jego siostry. -O matko, jakie one są ślic