Przejdź do głównej zawartości

Przepraszam bardzo (; ;)

  Na początek bardzo bym chciała przeprosić za poślizg notki, naprawdę przepraszam (; ^ ;) powodem tego jest po prostu szkoła. Mam nawał pracy z gazetką szkolną, masę sprawdzianów i kartkówek oraz prace domowe które mnie dobijają (x . x'). Przepraszam również za brak części drugiej, w zamian udało mi się wygrzebać parę starych rysów, mam ogromną nadzieję, że się spodobają (^  ^) i, że wybaczycie mi poślizgi notek (; _ ;").








********************
P.S. Tak obydwie prace są mojego autorstwa! (. _ . )

Do zobaczenia (tym razem z częścią drugą~!)


Komentarze

  1. Bylebyś szybko dodała drugą część:P A rysunki są cudowne. Od dawna tworzysz?

    OdpowiedzUsuń
  2. Hey NN - list do mojego kolegi, ale proszę o przeczytanie.

    OdpowiedzUsuń
  3. Heh. Ty miałaś poślizg w notce, a ja w komentarzu. ^^" Mam to samo usprawiedliwienie. Szkoła to straszna rzecz. Aż się dziwię , że na początku roku bardzo mi się podobało.
    Co do obrazków, to strasznie mi się podobają! Gus nie wygląda jak Gus, ale jest tak ładny... Chociaż Spectra wygrywa. Jest taki słodki!

    OdpowiedzUsuń

Prześlij komentarz

Popularne posty z tego bloga

Dziękuję

muzyka   Rzuca wściekle kieliszkiem w ścianę. Szkło pęka pod wpływem uderzenia i rozsypuje się po pokoju, razem z naczynkiem rozpryskuje się wino. Płomień zapalonych świec drga niespokojnie, jakby w odpowiedzi na nagły wybuch.

Jeden ("Spectra był chory i leżał w łóżeczku ... a nie, sorry to nie ta bajka = =")

           Chyba jeszcze nigdy nie miałem tak wysokiej gorączki jak wtedy, serio nie zdziwiłbym się gdyby para leciała mi z uszu. A na dodatek miałem cały, calutki dzień zawalony jakimiś pierdołami zleconymi przez króla.  Oczywiście wszystko było na mojej głowie bo temu dziadowi nie chciało się ruszyć spasionych, królewskich czterech liter.

Kaktus

Kolejna miniaturka, tym razem z Lynciem oraz pewnym specyficznym kaktusem w roli głównej, czyli mała łatka do jego krótkiej kariery florysty. 410 słów.